» Blog » W odpowiedzi na "Dorzałe RPG"
21-02-2015 16:11

W odpowiedzi na "Dorzałe RPG"

W działach: dojrzałość?, taa jasne | Odsłony: 569

W odpowiedzi na

Pełnoletniość =/= dojrzałość.
 

Komentarze


jesykh
   
Ocena:
+1

to się zaraz zacznie leczenie kompleksów
"gram 20 lat"
"gram od XVwieku"
"jak ja prowadziłem warmłotka, to twoi pradziadowie jeszcze na ląd nie wyszli"
i tak dalej

lol

21-02-2015 17:07
Drachu
   
Ocena:
+4

Arioch - aha, zrozumiałem. 18 lat to faktycznie imponujący wynik.
Cieszę się Twoim szczęściem, szanuję Twoją opinię. Serio.
Tylko nie wiem jaki chciałeś osiągnąć cel Twoją notką. Fajnie - 18 lat za Tobą, wytłumaczyłeś czemu tylko Ty jesteś mądry, jaką masz kolekcję RPG, jak bardzo jesteś ponad klimatem (i kalibrem kałasza), a cała reszta to banda głupków w koszulce Slayera. Spoko.
Ale o co Ci chodzi?

21-02-2015 18:27
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+4

Właściwie nie wiem jaki jest sens dyskusji w nawiązaniu do wpisu którego autor blokuje komentarze.

Autor notki dokonuje prowokacji, negując wszystko, co stanowi element gier fabularnych. Neguje scenariusze, odgrywanie postaci, scenografię, podkład muzyczny, narracje, wiedzę, potrzebę posiadania/czytania podręczników. Czekam gdy w kolejnej notce zaneguje konieczność udziału MG i Graczy w sesji..

Sławek. rolplejowiec od 27 lat, który prowadził warmłotka nim ukształtowały się lądy na które mogliby wypełznąć pradziadowie jesykha... ;)  

21-02-2015 18:28
banracy
   
Ocena:
+2

Notka nie jest taka zła. Dzięki niej dowiedziałem się, że jednak ktoś czyta wypociny hipsterka. Może z kolejnej notki dowiem się o czym hipsterek pisze, bo nie chce mi się tracić czasu na czytanie jakichś bzdur z poblokowanymi komentarzami.

21-02-2015 20:01
ThimGrim
   
Ocena:
+1
A patrzcie, patrzcie. Tak fabularyzujecie swoje opowieści o "wieku grania ", ale jeden składnik jest zawsze i bezwzględnie prawdziwy - staż. Anioł mógł napisać, że gra lat 30, ale wewnętrzny wróg (BZWRPG - biologiczny zegar w rpg) kazał mu nie mijać się z prawdą.
22-02-2015 15:32
etcposzukiwacz
   
Ocena:
+1

ale jeden składnik jest zawsze i bezwzględnie prawdziwy - staż

Raczej nie czas się liczy, tylko ilość rozegranych sesji.

 

22-02-2015 16:58
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+2

Raczej jakość rozegranych sesji a nie ilość...

31-01-2016 03:09
lastname
   
Ocena:
0

@Aniołek

Jak zagrasz 365 raz w roku, to będziesz mógł się wypowiadać. 

Najważniejsze jest częste granie, jak ktoś nie gra 52 razy w roku to nie może identyfikować się z RPG.

31-01-2016 10:38
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+1

A ja gram co dwa- trzy tygodnie... Amator ze mnie. Co ja tam wiem o erpegowaniu... 

31-01-2016 11:27
Jidaigeki
   
Ocena:
0

lastname,

Ciekawa opinia. To tak, jakby kibic nie miał prawa identyfikować się z piłką nożną czy taki menadżer drużyny, sędzia na boisku, albo trener lub gracz rezerwowy. RPGi to nie same sesje, a wszystko, co z nimi związane. Anioł ma rację, że przede wszystkim jakość.

Ponadto sądzę, że osoba zajmująca aktywnie projektowaniem gier, czy redagowaniem suplementów do eRPGów w jakiejkolwiek postaci contentowej ma więcej do identyfikacji z tą materią, niż bezmózgie "zciećwiałe" ogry, łupiące fabularki z częstotliwością masturbatora na lali dmuchanej, ot co :)

31-01-2016 14:38
Tyldodymomen
   
Ocena:
0

Widzę klasyczny podział na dziadków co by chcieli a nie mogą , więc gloryfikują mityczną "jakość" ; oraz tych co mogą i robią to często, którzy są jeszcze w wieku kiedy się to robi a nie o tym rozmawia w ramach substytutu. Odgrzewajcie temat , idę po popcorn.

31-01-2016 14:58
Jidaigeki
   
Ocena:
0

Sam z popcornem? Eee, weź ze sobą lalę ;]

31-01-2016 15:00

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.